czwartek, 13 sierpnia 2015

#2 Biało-Czarna Strona Mocy: Riley

[..] Przebiegła przez ogród, następnie przeszła przez dziurę w ogrodzeniu. Spojrzała ostatni raz na swój dom. Następnie popędziła w stronę lasu zostawiając za sobą rodzinę i wszystko co kochała.

 Biegła przez puszczę dwie godziny. W końcu zatrzymała się, ciężko oddychając. Usiadła pod pobliskim drzewem.
 Co mam robić?, zapytała samą siebie. Jej oczy zaszły łzami. Łkała przez kilka minut, następnie opanowała się.
- Trzeba wziąć się garść. - rzekła do siebie. - Nie mogę się mazgaić, gdy sytuacja jest taka poważna. Muszę znaleźć innych czarodziei, kimkolwiek oni są.
 Wstała, po czym ruszyła dalej.
 Zbliżał się zmierzch. Ave nie mogła już dalej iść. Bolało ją całe ciało. Znalazła rozłożyste drzewo, pod którym usiadła. Przykryła nogi bluzą, po czym szybko zasnęła…
 Obudził ją szelest liści. Otworzyła oczy. Ujrzała wysokiego, chudego chłopaka o śniadej cerze. Miał brązowe włosy oraz oczy koloru piwnego. Ubrany był w jeansy, koszulę w kratkę i czarne trampki. Jego nos pokrywały ledwo widoczne piegi.
- Wreszcie panienka wstała. - powiedział szczerząc śnieżnobiałe, równe zęby.
- Kim… - zaczęła Ave.
- Jestem Riley. Z Czarnej Strony. Przechodziłem nieopodal i zauważyłem cię. - przerwał jej, wskazując kciukiem miejsce, przez które najwyraźniej przechodził.
- Skąd wiesz…
- Widać. - rzekł, ponownie szczerząc zęby.
- Jak to widać?
- Po prostu… Mam tak zwany, zmysł wyszukiwania czarodziei. - odpowiedział, śmiejąc się.
Ave mruknęła coś niezrozumiałego pod nosem, po czym wstała.
- Możesz mi powiedzieć, co to jest ta Biała i Czarna Storna? I kim są Wyłapacze? - zapytała.
- Ech… - westchnął Riley. - Świat magii jest podzielony na dwie Strony - Czarną i Białą. W osobach z Czarnej Strony płynie „zła” krew, że tak powiem. W osobach z Białej Strony - „dobra”. Teraz to nie ma znaczenia. Odkąd zaczęły się rebelie wszystko wywróciło się do góry nogami. Dlatego na polecenie Garry’ego Moore’a zorganizowano grupę osób, którzy nazywają się Wyłapacze. Łapią oni niepełnoletnich czarodziejów, żeby nie doszło do jeszcze większych rebelii.
- Kim jest Garry Moore? I dlaczego rozpoczęły się rebelie?
- Dowiesz się w swoim czasie. - odpowiedział, mrugając do niej. - A teraz wstawaj, idziemy do Bazy. - dodał po chwili.
- Do czego? - zapytał zdziwiona dziewczyna.
- Do Bazy. - odpowiedział zażenowany chłopak. Po chwili dodał - Zadajesz zdecydowanie za dużo pytań.
Ave popatrzyła na niego spode łba.
- Jaką mam pewność, że jesteś jednym z tych czarodziei?
Chłopak westchnął.
- Po prostu mi zaufaj. - powiedział tylko.
- Udowodnij, to wtedy pójdę. - odpowiedziała dziewczyna, krzyżując ręce.
- Jaka ty jesteś uparta. - powiedział przez zaciśnięte zęby chłopak. - Patrz.
Podniósł prawą rękę na wysokości klatki piersiowej. Wystrzeliła z niej pomarańczowa iskra, która poleciała w stronę krzaka paproci, zapalając go. Wykonał lewą ręką znak nieskończoności w powietrzu, po czym z dłoni wystrzeliła niebieska iskra, gasząc ogień.
Ave wydała zduszony okrzyk.
- Łał. - powiedziała zdumiona. - Ja też tak umiem? - zapytała, a jej oczy zaświeciły się z nadzieją.
Riley zaśmiał się.
- Być może. Teraz mi wierzysz?
Nastolatka westchnęła.
- Prowadź. - bąknęła.

Chłopak ruszył pierwszy sprężystym krokiem, najwyraźniej bardzo z siebie zadowolony.

***

Hej, witajcie.
Mam nadzieję, że drugi rozdział mojego opowiadania Wam się spodobał. Według mnie wyszedł trochę lipnie, ale nie jest najgorzej ;w;. Piszcie oczywiście w komentarzach, czy kontynuować to opowiadanie, czy Wam się podoba, etc.
Jeszcze taka jedna informacja.
Osoby, które czytają posty lub po prostu odwiedzają bloga z kompa, zapewne zauważyły chat. Obiecałam dodać- dodałam. Mam nadzieję, że będziecie z niego korzystać ^^.
Dobrze, to by było na tyle z tego posta. Muszę jeszcze napisać Regulamin Chatu (chociaż to może napiszę jutro ;w;) oraz jeszcze jednego posta (dlatego, że nie było wczoraj, za co baardzo przepraszam :<).
Okey, ja się z Wami żegnam ♥.
Czeeść ♥.
Nath ♥ (od teraz będę się tak podpisywać ^^)  


13 komentarzy:

  1. Troszeczkę krótki, ale i tak wspaniały ♥.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że krótki :< Ale więcej nie mogłam wymyślić T^T

      Usuń
  2. Ma być CD ♥.
    Hyhy. Spam na Chat'cie XD.
    Byeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
    JellyJednorożec
    JJ.AC

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie niedługo ^^
      Spam na chacie najlepszy ❤

      Usuń
  3. Krótki :( No, ale trzeba przyznać, że wyszedł Ci super ^^

    Powracam po przerwie na bloga! :3
    maly-czlowiek-myslacy-inaczej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy tylko mi wydaje się, że Riley to damskie imię? XD
    Gdzieś była taka gra i tam dziewczyna miała na imię Riley, więc może dlatego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie tylko Tobie xd
      Oglądam serial, gdzie jest Riley - dziewczyna. I jak zobaczyłam tytuł to sobie myślę "Ale super, jakaś Riley dojdzie" a tu prosze xddd

      Usuń
    2. Ekhem...
      W Wikipedii było, że to męskie imię *^* (chwila, sprawdzę). Dokładnie z Terytorium Północnego z Australii B). Więc proszę się nie czepiać *^*. Imię jest męskie i nawet na 7 miejscu z najpopularniejszych imion w Australii.
      Hyhy, mam wytłumaczenie B)

      Usuń
  5. Za krótki.. :< Błagam pisz następny,to jest takie ciekawee! ^^ Jejku,czytając to czuję się jakbym czytała bestsellerową książkę.. :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że strasznie krótki :c Ale następne będę dłuższe ^^.
      Chociaż z tą książką bestsellerową to trochę przesadziłaś XD Ale tak czy inaczej dziękuję ♥

      Usuń

★ Napisz komentarz! Każdy motywuje do dalszego pisania!
★ Nie zapomnij podać linka do Twojego bloga. Z chęcią wejdę.
★ Nie obrażaj innych czytelników bloga. Nie używaj wulgaryzmów.
★ Nie podawaj linków z hackami i podobnymi stronami.
★ Nie spam w komentarzach.

Nat ★